Aż do Sierpnia80, żelaznym punktem esbeckiego repertuaru, w przypadku wszelkich wystąpień i protestów, był numer z pijaczkiem
Przebranego w łachy prowokatora, wysyłano w okolice manifestacji, gdzie tłukł szybę w jakimś sklepie (najlepiej z telewizorami) i wychodził ze „zrabowanym” towarem., po czym błyskawicznie był zatrzymywany przez milicję
Wieczorem cały kraj mógł obejrzeć w Dzienniku, jak to męty i warchoły rabują sklepy.
Dziś czasy nie te, skala wydarzeń nie ta, siła mediów nieporównywalna. Ale stary mechanizm propagandowy pozostał.
Od przedwczoraj telewizje na całym świecie pokazują „masowe” protesty w Polsce przeciw pochowaniu Prezydenta z żoną na Wawelu,
Demolowana jest, przy okazji, sympatia i współczucie którymi nas obdarzono.
, Aby zaszkodzić pamięci Prezydenta, posłużono się paroma setkami ludzi, aby „przykryć” na ekranach telewizorów uczucia milionów. I to działa!
Szczególnie przykre, że sygnał do tej zadymy dał Wajda, którego ojciec zginął w Charkowie, W ten sposób Wajda odegrał rolę lidera „pijaczków”. Obwerprowokatora. Żal.